Akt podwójny, autor obrazu Jerzy Nowosielski
Obraz jednego z najbardziej znanych i rozpoznawanych polskich artystów współczesnych, powstał w roku 1975. Artysta w swojej twórczości inspirował się sztuką bizantyjską, zwłaszcza ikoną, w wirtuozerski sposób łącząc nowoczesność ze sztuką dawną, abstrakcję z figuracją.
Akt podwójny został przekazany do konserwacji profesor ASP dr hab. Annie Dorocie Potockiej z Pracowni Konserwacji i Restauracji Malarstwa na Podłożach Ruchomych I. Pod przewodnictwem pani profesor oprócz specjalistycznych prac konserwatorskich prowadzone są również nowatorskie badania budowy i techniki wykonania tego obiektu.
Obraz nigdy nie był konserwowany, ogólny jego stan jest zadowalający. Możemy obserwować zachowany autorski sposób nabijania płótna na krosna od strony odwrocia. Zastosowane przez artystę krosna nie pozwalają na prawidłowe naprężenie podobrazia, w skutek czego doszło do pofalowania podłoża płóciennego. Na powierzchni malatury obserwujemy niewielkie uszkodzenia – otarcia, zarysowania i wgniecenia. Drobne ubytki warstwy malarskiej w formie wykruszeń obserwujemy na krawędziach obrazu. Autor nie zawerniksował obrazu po jego ukończeniu. Całą powierzchnię lica i odwrocia obrazu pokrywa warstwa zabrudzeń przekłamująca kolory malatury i będąca potencjalną pożywką dla drobnoustrojów.
Celem konserwacji i restauracji jest przywrócenie oryginalnych wartości artystycznych i estetycznych obrazu. Niezbędne będzie oczyszczenie powierzchni, uzupełnienie ubytków warstw malarskich a także przywrócenie podobraziu właściwego naprężenia. Wyzwaniem będzie zachowanie autorskiego nabicia obiektu na odautorskie sztywne krosna oraz duża wrażliwość obrazu na wilgoć.
Obiekt ten daje nam niezwykłą możliwość bliższego zapoznania się z techniką malarską pana Jerzego Nowosielskiego. Dzięki Międzyuczelnianemu Instytutowi Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki MIK możliwe było przeprowadzenie badań w laboratorium Pogotowia Konserwatorskiego w Warszawie. Analizy hiperspektralnej w raz z autorskim opracowaniem wyników badań podjęła się mgr Anna Selerowicz. „Do badań wykorzystano mobilny zestaw oświetlenia typ S DISON Quartz lamp HD 1000, składający się z 2 reflektorów o łącznej mocy 2000 W i temperaturze barwowej 3200K. Analiza z zastosowaniem kamery hiperspektralnej Headwall miała na celu zbadanie i ewentualne uwidocznienie występowania odautorskich zmian kompozycyjnych [oraz rysunku wstępnego(1)]. Jako nieniszcząca metoda badań z wykorzystaniem dalekiej podczerwieni służy pogłębianiu wiedzy o obiekcie w sposób nieinwazyjny oraz stanowi uzupełnienie kompleksowego projektu konserwatorskiego. Skanowaniu poddano wybrane fragmenty obrazu. Wnioski opracowano na podstawie analizy porównawczej reflektogramów w podczerwieni uzyskanych na drodze badań kamerą hiperspektralną Headwall a także konsultacji w trakcie prowadzonej sesji. Wykonano również symulacje w tzw. fałszywych kolorach (ang. False Colours, FC). (…)
Na podstawie dostępnych reflektogramów nie wykryto zmian kompozycyjnych w obrazie. Analiza w szerokim zakresie promieniowania podczerwonego umożliwiła zobrazowanie techniki wykonania badanych fragmentów malowidła. Linearnie zarysowaną kompozycję artysta wypełniał następnie kolorem. Obrazowanie w fałszywych kolorach pozwala na wyraźne zaobserwowanie sposobu modelowania powierzchni, widoczne są ślady pędzla oraz obszary położone w grubszej warstwie od pozostałych (np. w partii pośladków).
Na zdjęciach w podczerwieni dostrzec można również zarysowanie powierzchni, brak natomiast innych śladów uszkodzeń czy ingerencji w materię obrazu. Porównanie reflektogramów o długości fali 1500 oraz 2100 nm pokazuje stosunkowo cienką warstwę malarską zanikającą wraz ze wzrostem długości promieniowania podczerwonego. Równolegle z rosnącą przejrzystością powierzchni barwnych stanowiących wypełnienie zanika także stopniowo ciemny kontur.”(2)
(1) Dopisek autora
(2) A. Selerowicz, Akt Podwójny Badania Kamerą Hiperspektralną, Międzyuczelniany Instytut Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki MIK, opracowanie badań, Warszawa 2020
Portret Stefana Batorego, autor obrazu Konstanty Alexandrowicz
Obraz trafił do Pracowni Konserwacji i Restauracji Malowideł na Podłożach Ruchomych I w bardzo złym stanie. Zespół kierowany przez profesor ASP dr hab. Annę Dorotę Potocką niezwłocznie zajął się pracami badawczymi i konserwacją tego interesującego obiektu.
Portret króla Stefana Batorego miał mylną atrybucję, podczas przenoszenia pierwotnych napisów z podobrazia na płótno dublażowe został popełniony błąd – wtórny napis brzmiał Konradus Aleksandrowicz.Fecit.1790. Podczas kwerendy historycznej udało się poprawnie przypisać ten obraz Konstantemu Alexandrowiczowi, malarzowi specjalizującemu się w malarstwie portretowym, działającemu w II połowie XVIII wieku na terenie Mazowsza. Uważany za przedstawiciela szkoły mistrza Bacciarellego, był uczniem Łukasza Smuglewicza. Prawdopodobnie pracował głównie jako kopista portrecista, na zamówienie arystokracji wykonywał portrety do galerii przodków oraz kopie portretów pędzla Bacciarellego, m.in. do komnat Zamku Królewskiego w Warszawie i Pałacu na Wodzie w Łazienkach Królewskich. Obecnie liczne zbiory jego obrazów posiada warszawskie Muzeum Narodowe, Muzeum Narodowe w Krakowie, natomiast reszta jest rozproszona w muzeach Poznania, Torunia, Rzeszowa i Przemyśla. Duża część obrazów artysty znajduje się poza granicami kraju, w Galerii Obrazów i w Muzeum Historycznym we Lwowie, w Muzeum Sztuki Litewskiej SRR w Wilnie oraz w Muzeum Sztuki Białoruskiej SRR w Mińsku.
Ogólny stan zachowania obiektu jest zły. Obraz poddany był już wcześniej zabiegom konserwatorskim, podczas których został zdublowany na masę woskową i otrzymał nowe krosno. Gruba warstwa masy woskowo-żywicznej, która znajduję się również na licu obrazu, bardzo usztywniła płótno, jednocześnie przyciemniając kolorystykę, zaburzając pierwotny charakter faktury powierzchni malowidła a także unieczytelniając detale kompozycji.
Celem prac konserwatorskich jest dokładne przebadanie obiektu, określenie przyczyn jego zniszczeń i zahamowanie procesów niszczących oraz przywrócenie walorów ekspozycyjnych obiektu. Całkowity powrót do autorskiej estetyki obrazu jest niemożliwy ze względu na głęboką ingerencję wcześniejszych prac konserwatorskich wynikającą z ówczesnych zniszczeń obiektu. Zadecydowano o estetyzacji i zachowaniu części wcześniejszych działań konserwatorskich, w tym dublażu na masę woskowo-żywiczną, ze względu na drastyczność procesu usuwania i ekstrakcji masy z podobrazia, który mógłby spowodować kolejne zniszczenia obiektu. Oczyszczono powierzchnię obrazu z zabrudzeń oraz nadmiaru masy dublażowej, która deformowała estetykę dzieła. Podczas obecnej konserwacji postanowiono zastosować materiały kompatybilne z zastosowanymi w przeszłości. Ubytki warstw technologicznych miały zostać uzupełnione kitem na bazie masy woskowo-żywicznej a wcześniejsze uzupełnienia miano poddać korekcji fakturalnej.
Specjalistyczne badania obiektu wykonane zostały dzięki współpracy z Miedzyuczelnianym Instytutem Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki MIK in situ w labolatorium Pogotowia Konserwatorskiego w Warszawie. Portret Stefana Batorego poddano badaniom nieniszczącym. Pierwszym było badanie kamerą Hiperspektralną Headwall polegające na oświetleniu badanego obiektu źródłem światła, generującym promieniowanie z zakresu bliskiej podczerwieni. „Dzięki użyciu kamery wyposażonej w specjalny detektor możliwa jest rejestracja odbitego od obiektu promieniowania w postaci tzw. reflektrogramów podczerwieni a następnie przekonwertowanie danych na formę cyfrową z możliwością dalszej obróbki w specjalistycznych programach komputerowych.(1)” Badanie kamerą Hiperspektralną ma na celu wykrycie odautorskich zmian kompozycyjnych, jest też pomocne przy analizowaniu zakresu zniszczeń.
„W trakcie analizy udokumentowano występowanie kilku pentimenti. W prawym górnym rogu można dostrzec pozostałości dodatkowej bordiury okalającej napis, występującej we wszystkich zarejestrowanych długościach bliskiej podczerwieni. Po lewej stronie czapki rysuje się odmienny kształt głowy z włosami wychodzącymi poza obszar czapki. Badania pozwoliły również na uczytelnienie detali pióropusza oraz futrzanego kołnierza, dostrzegalnych szczególnie dobrze przy długości 2000 nm. Zaobserwowano również wyraźny modelunek samej czapki, posiadającej najprawdopodobniej daszek.
Na reflektogramie w 2000 nm następuje stopniowy zanik modelunku, m.in. zanikowi ulega część włosów mężczyzny. W wyższych długościach fal zaciera się detale jak np. elementy koronki przy białym kołnierzu. Cyfry inskrypcji stają się niewyraźne już przy długości 1300 nm, przy 1600 nm zanikają całkowicie. Napis znajdujący się w lewym górnym rogu jest mało czytelny od początku pomiarów urządzenia.
Na podstawie dostępnych reflektogramów nie wykryto wyraźnej obecności rysunku wstępnego. Obrazowanie w fałszywych kolorach pozwoliło natomiast na wyodrębnienie miejsc z widocznymi śladami masy dublażowej.
Analiza w szerokim zakresie promieniowania podczerwonego umożliwiła również w bardzo wyrazisty sposób zobrazowanie stanu zachowania malowidła, w tym różny stopień ubytków oraz kolejnych uzupełnień.(2)”
Drugą metodą nieinwazyjną było badanie „metoda fluorescencji promieniowania rentgenowskiego (XRF – X-Ray Fluorescence) umożliwia szybką analizę składu pierwiastkowego badanych próbek, na podstawie energii emisji promieniowania rentgenowskiego. W spektrometrii XRF, ze źródła (lampy rentgenowskiej) emitowane jest pierwotne promieniowanie rentgenowskie w postaci fotonów o wysokiej energii, które uderzają w próbkę i wybijają elektrony z najbardziej wewnętrznych powłok elektronowych. Podczas powrotu elektronów na wewnętrzną powłokę emitowana jest energia w postaci fotonu wtórnego promieniowania rentgenowskiego, charakterystyczna dla każdego pierwiastka. (…) Na intensywność rejestrowanego sygnału ma wpływ wiele czynników, m. in. Ilość pierwiastka w badanej próbce, matryca, ilość warstw malarskich, charakter chemiczny użytych substancji barwiących (pigmenty organiczne dają widmo zawierające jedynie pierwiastki pochodzące z nośnika i podłoża). Pierwiastek o niewielkiej zawartości w próbce daje piki o małej intensywności.(3)”
Badania mikrokrystaloskopowe wykazały jedynie obecność czerwieni żelazowej – syntetycznej, pochodzącej z retuszu. Dodatkowe, specjalistyczne badania nieinwazyjną metodą XRF umożliwiły wykrycie obecności rtęci, ołowiu i żelaza co wskazuje na użycie przez artystę pigmentów cynobru w partii szaty, żółcień neapolitańskiej w partiach złotych ozdób oraz błękitu pruskiego w detalach szkofii.
(1) A. Selerowicz, Portret Stefana Batorego Badania Kamerą Hiperspektralną, Międzyuczelniany Instytut Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki MIK, opracowanie badań, Warszawa 2020
(2) Ibidem
(3) K. Załęska, Portret Stefana Batorego Badanie składu próbek stałych z wykorzystaniem spektrometru rentgenowskiego XRF, Międzyuczelniany Instytut Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki MIK, opracowanie badań, Warszawa 2021